piątek, 8 marca 2013

Serweta w ananaskowy wzór

Dawno mnie nie było ale na początek:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET 
Dostałam dziś pięknego hiacynta, który idealnie pasuje do tytułowej, nowej serwety w ananaski.
Trochę trwało jej skończenie, bo były problemy z nicią, musiałam użyć dwóch różnych ale aż tak nie rzuca się to w oczy :D Wzór na serwete jak zwykle znalazłam w zbiorze wzorów u Dorotki.

Trochę czasu się z nia bawiłam, bo chyba z miesiąc leżała i czekała aż do niej wkońcu wrócę :D Wróciłam i udało się ja skończyć :) Chciałam czerwoną serwetkę na mój czarny, kwadratowy stoliczek :D
Musze ją jeszcze przeprasować, nie chciałam je mocno naciągać ale muszę przynajmniej porządnie przeprasować :) 
Teraz zabrałam się za ozdoby Wielkanocne, dzis właśnie powstał jeden kurczaczek, brakuje w sumie mu jeszcze dziubka ale za chwilę powinnam go skończyć. 
Na dniach będę zaczynać szal-komin dla Pheosi. Jak będę działaś napewno poinformuje.
Póki co miłego dnia życzę i wracać szydełkować :D


piątek, 18 stycznia 2013

Witam w Nowym Roku

Witam Was w Nowym Roku. Strasznie się zaniedbałam z prowadzeniem bloga ale mam nadzieję że teraz się juz poprawię i będę bardziej systematycznie go prowadzić :)

Przez Święta nie szydełkowałam, jakoś szczerze nie miałam natchnienia ale parę dni temu Pheosia zachęciła mnie żebym na nowo zaczęła coś robić i znowu wrócić do prowadzenia bloga. No i zaczełam robić dla siebie serwete :) Tak mnie naszło. Jak skończę to podam szczegóły jaki wzór itd. póki co widać na załaczonym obrazku że będzie to serwetka ananaskowa.


Chciałabym się pochwalić może kilkoma prezentami świątecznymi które przyleciały do mnie aż z Irlandii :D

Cudny koszyczek a w nim trochę słodkości oraz:

Cudny zaparzacz do herbaty i...

...piękne lusterko :D Dziękuje Aniu :)

No  to chyba by było na tyle dziś. Postraram się częściej pisać i więcej szydełkować :D

P.S. Zapomniałam Wam przedstawić Tofika! To królik mojej siostry ale w rzeczywistości to takie rodzinne zwierzątko :D
Tofik na parapecie, jak tak dalej pójdzie to kiedyś znajde go na żyrandolu :P

piątek, 21 grudnia 2012

Czapeczka i Aniołki

Witam
Dawno tu nie byłam, ale złożyły mi się różne problemy rodzinne i tak jakos wyszło.
Chce sie pochwalić czapeczką którą zrobiłam dla córeczki od mojej przyjaciółki.
Niestety nie mam zdjęcia jak malutka w niej wygląda ale mam zapewnienia że pasuje idealnie!
Póki co za modelkę posłużyla wyciagnieta gdzieś głęboko z szafy lalka :)


Na zdjęciach miejscami widać nitki ale chwile później zostały usunięte :)

Zrobiłam też kilka nowych aniołków

Pozdrawiam Was serdecznie

środa, 7 listopada 2012

Ocieplacze

Witam,
Jesień jest już pełną gębą więc i postanowiłam zabawić się ocieplaczami. Tak mnie wczoraj naszło i zrobiłam 2 i pół...drugie pół skończyłam dziś ;-)
Jeden z ocieplaczy powędrował już do nowej właścicielki i zrobiła już mi zdjęcie jak prezentuje się on na dwóch różnych kubkach :D (p.s. - fajny Pheosia ma zaparzacz co nie?!)
Foto by Pheosia

 A oto dwa które zostały u mnie w domu, tego z kwadracików dziś skończyłam.

Dziś dostałam zamówione przeze mnie zapięcia do bransoletek i będę robić :D
Już mi paluszki lecą do nich :D

Życzę miłego dnia Wam wszystkim.

niedziela, 28 października 2012

Pierwsza próba czapeczki i śnieg

Witam
Podjełam próbę zrobienia czapeczki dla córeczki przyjaciółki, niestety malutka w tej chwili jest z rodzicami w Irlandii ale pod koniec listopada będzie w Polsce. Czapeczka nie jest ukończona bo niestety przyszła właścicielka musi ją przymierzyć, żebym mogła wiedzieć czy nie trzeba coś poprawić, jeśli starczy włoczki dorobię jeszcze takie jakby "nauszniki", bo przyjaciółce zależy żeby były.
Z racji braku modelki, za "modela" posłużył misio, zdjęcie bardzo robocze za co przepraszam.


Robiłam wg tutorialu, który kiedyś Justyna wrzuciła na swojego bloga.

Chyba nie ma miejsca w Polsce gdzie nie spadł by dziś śnieg...  Osobiście nie lubie śniegu! Popatrzeć zza okna to można ale żeby wyjść na dwór to juz nie chętnie :/ To widok na mój parapet o godzinie 6:30 :)
Wogóle czy tylko ja miałam dzis problem z snem? Ja byłam tak skołowana przez tą zmianę czasu, że nie wiedzieć czemu nie spałam już od 5:30 nowego czasu! Straszne!

Obecnie wziełam się za kolejną bransoletkę dla drugiej przyjaciółki ale niestety nie mam chyba żadnych zapięć więc będzie ona musiała uzbroić się w cierpliwość.
Życzę miłego wieczora

poniedziałek, 22 października 2012

Jesienne korale i bransoletka

Witam!
Dawno już tu nie pisałam. Dziękuje za wszystkie życzenia :)
Ja z racji zakończenia stażu, intensywnie poszukuje pracy ale niestety jest ciężko...
W między czasie zrobiłam jeszcze jedne korale "Rasta", nie mam ich zdjęcia, ale wygladają identycznie jak tamte pierwsze. Dziś skończyłam kolejne korale, zrobiłam je od tak...może jest ktoś chętny? :)
Takie "Jesienne" :) Użyłam kolorów jak widać w dolnej części zdjęcia - czerwony, musztardowy(aparat trochę zakłamuje rzeczywistość), oraz brąz. Wszystko to nałożyłam na czerwoną wstążkę.


W między czasie "popełniłam" również szybką bransoletkę na życzenie, dla pewnej gimnazjalistki:

Nastąpiła mała poprawka bransoletki:


Chce teraz wypróbować kilka wzórów z moich nowych książek z urodzin :)
Pozdrawiam i postaram się częściej Tu zaglądać :)

piątek, 5 października 2012

Prezenty

W tym tygodniu miałam urodziny, kolejne z rzędu 21 :D :P
Chciałam się pochwalić jakie cuda dostałam od koleżanek:

 Cudowne wzory i pomysły na robótki szydełkowe: 

Słój z herbatami :D oraz piękne kolczyki, idealne do mojej letniej sukienki ;-) i nie tylko:
I jeszcze wisiorek z pandą:
Dostałam też świetne lakiery do paznokcji ale hitem prezentów urodzinowych była.... FOLIA BĄBELKOWA :D
Jeszcze raz dziękuje za życzenia i prezenty, pomysły z książek napewno wykorzystam i się nimi podziele :D

czwartek, 27 września 2012

Serweta urodzinowa

W zeszłą niedzielę Kasia miała urodziny i z tej okazji zrobiłam jej taką oto serwete:




Kasiu jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :* :*

piątek, 21 września 2012

Serweta

Witam!
Trochę mnie już tu nie było. Cały czas oczywiście staram się być na bieżąco z Waszymi blogami ale bywało ciężko z czasem, ale niestety mój staż się zakończył i znowu poszukuje pracy, przez co mam ponownie wiele wolnego czasu. Poniekąd dobrze, bo przez prace nie wyrabiałam się z zaplanowanymi robotkami.
Mogę Wam już pokazać serwete którą robiłam przez wakacje:

Serweta (lub jak kto woli obrus) ma ok 63 cm średnicy. Serweta była prezentem i od wczoraj posiada już nowego właściciela :)
Miała być jeszcze wieksza ale z braku odpowiednich nici musiałam spruć i wymyśleć własne zakończenie. A szkoda bo prawdopodobnie gdybym udało mi sie zrobić ją dokładnie według wzoru byłaby idealna na stolik, na którym obecnie leży. Wzór na nią znalazłam oczywiście u Dorotki
Na zdjęciu serweta moze wydawać się troche "mało okrągła" ale zdjęcie robiłam jeszcze przed maglowaniem i nadawaniem ostatecznego kształtu :)

Obecnie robię kolejną serwetkę równocześniej z kolejnymi "Rasta" koralami :) a w poczekalni leży czapeczka dla pewnej cudownej, maleńkiej osóbki, ale z czapeczką idzie mi dużo gorzej i dlatego leży w poczekalni. Ale mam nadzieje że się uwinę sprawnie.

Na dziś kończę, pora przejrzeć Wasz blogi a potem wrócić do robótek :)
Pozdrawiam

niedziela, 2 września 2012

Tablica na korale

Witam!
Nie planowałam dziś nic pisać ale zainspirowana przez Kasię, która właśnie przeprowadza rewolucje remontowe w kuchni i nie tylko, postanowiłam wykorzystać starą tablicę korkową, która wisiała u mnie trochę bezużytecznie (odkąd skończyłam studia) i zrobić z niej tablice na korale :)


Znalazłam w domu kawałek starego płótna, które naciągam na tablicę korkową, poprzybijałam płótno gwózdkami do drewnianej ramy tablicy. Następnie kilka haczyków (i jeden gwózdek, bo haczyki mi się skończyły) i gotowe :D 
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam :)