Tyle
się modliłam nad pokazaniem tej koronki, że już czas jechać do
Ustronia. Na warsztaty Twórczozakręcone jeżdżę regularnie. A bardzo chcę
zaprezentować tam moją pierwszą koniakowską koronkę własnego pomysłu.
Wybierasz się? To już ten weekend.
A ile powstaje przy tym dodatkowych
koronek! A to raptem część. Tylko te, które weszły do projektu.