Dyskusja:Powłoka elektronowa

Kiedy przeczytalem tu, ze powloki maja max 2/8/8/18/18/32/32 elektronow to zglupialem - zdawalo mi sie, ze zawsze 2n², ale cytujac z angielskiej wikipedii: en:Electron_configuration "From this, we can deduce that the total electron capacity (...) of a shell is 2n²". moze wypowie sie ktos bardziej kompetentny?--Ghazer 02:28, 2 paź 2005 (CEST)

Oznaczanie powłok elektronowych

Zawsze zastanawiałem się, dlaczego powłoki oznaczane są od litery K.... Może ktoś wie?

Czy mi się zdaje czy jest jeszcze powłoka H

Według mnie to co jest napisane na temat podpowłok (to ile się max mieści) to bujda ponieważ na to jest wzór 4l+2 (l to numrek podpowłoki) a liczby które są tam podane to liczby elektronów na powłokach a nie na podpowłokach

Może ja się nie znam, ale chciałbym zwrócić uwagę na pewną sprzeczność. To zdanie: "Atomy gazów szlachetnych mają całkowicie zapełnione powłoki elektronowe" (chyba zresztą powinno być "zewnętrzne powłoki") jest w sumie powszechnie powtarzane ale nie jest prawdziwe, co w artykule o samych gazach szlachetnych zostało już nieśmiało zaznaczone. W końcu tylko hel i neon mają w pełni zapełnioną zewnętrzną powłokę, np argon już w swej ostatniej trzeciej powłoce nie ma zapełnionej podpowłoki d, xenon podpowłoki d z powłoki O i podpowłoki f z powłoki N itd. Prędzej już właściwa byłaby definicja gazu szlachetnego jako pierwiastka z zapełnionymi podpowłokami s i p w zewnętrznej powłoce (lub samej s w przypadku helu), jednak i ta nie odnosiła by się do Ununoctium który ponoć nie jest gazem szlachetnym. Nie edytuję nic bo sam nie jestem niczego pewien, jedynie chcę zwrócić uwagę na powtarzane sprzeczne informacje między kolejnością zapełniania powłok i podpowłok elektronowych a tłumaczeniem właściwości gazów szlachetnych (a tym samym i innych pierwiastków jako dążących do uzyskania konfiguracji elektronowej najbliższego gazu szlachetnego).