Academia.eduAcademia.edu

Secesja i prawo do samostanowienia w ujęciu klasycznego liberalizmu

2016, "Eryda"

Main goal of this paper is to present the (classical) liberal view on both secession and right of self-determination on the one hand and to critically analyze the view in question, most particularly basing on libertarian works on the other. I try to show the key elements and arguments for liberal perspective on secession and self-determination (mostly those made by ‘The Last Knight of Liberalism’, Ludwig von Mises) focusing strongly on the subject (groups, nations etc.) who has been granted by the classical liberal such entitlement and on means of implementing those endeavors. I point out briefly to what extent the liberal thought has penetrated and has been mirrored in the international law. Distinct part of the paper consists of critical analysis of classical liberal claims based on arguments made by libertarian theorists by the likes of Murray Rothbard and Hans-Hermann Hoppe who – as I try to prove – quite legitimately and correctly have pointed out main flaws in classical liberal stance on the matter in question advocating in their minds the only true liberal, without any inconsistencies, voice in the ongoing debate on secession and selfdetermination.

Przemysław M. Hankus Secesja i prawo do samostanowienia w ujęciu klasycznego liberalizmu [M]ałe kraje mogą niedługo stać się oazami, w których zostanie zachowane wolne społeczeństwo. - F.A. von Hayek1 Celem artykułu jest z jednej strony zaprezentowanie (klasycznie) liberalnego stanowiska względem secesji i prawa do samostanowienia, gdzie pierwsze jest metodą realizacji drugiego, a z drugiej próbą krytycznej analizy przedmiotowego stanowiska, w szczególno ci w oparciu o prace libertarian. W toku wywodu postaram się wykazać kluczowe elementy oraz metody argumentacji i uzasadniania liberalnej perspektywy względem secesjonizmu i samostanowienia (w szczególno ci tych autorstwa Ludwiga von Misesa), zwracając szczególną uwagę na kwestię podmiotu (grupy, narody itp.), któremu liberałowie przyznają takowe uprawnienie, oraz na mechanizmy urzeczywistniania tyche dą eń. Zasygnalizuję pokrótce, na ile my l liberalna przeniknęła, czy te znalazła odzwierciedlenie w zapisach międzynarodowego prawa publicznego, m.in. w postaci norm ius cogens. Odrębnym elementem niniejszych rozwa ań będzie próba krytycznej analizy ustaleń klasycznych liberałów w oparciu o argumenty zaprezentowane przez libertariańskich teoretyków, m.in. przez F.A. von Hayek, Indywidualizm i porządek ekonomiczny, przeł. ż. Łuczkiewicz, Znak, Kraków 1998, s. 37. 1 Przemysław M. Hankus Murraya N. Rothbarda czy Hansa-Hermanna Hoppego, którzy – jak postaram się udowodnić – nie bez sporej dozy słuszno ci wypunktowali podstawowe wady i niedociągnięcia ustaleń klasycznych liberałów w przedmiotowej materii, postulując ich zdaniem prawdziwie liberalny, czy te pozbawiony wewnętrznych sprzeczno ci głos w dyskursie dotyczącym secesjonizmu i samostanowienia. 1. Podstawowe założenia klasycznego liberalizmu W pewnym uproszczeniu mo na stwierdzić, i liberalizm to opowiedzenie się za ograniczeniem władzy, bez względu na to, czy dotyczy to królów, monarchów czy parlamentów2. Klasyczny liberalizm3, którego początki sięgają my li Johna Locke’a, poprzez Adam Smitha, Adama Fergusona, Richarda Cobdena, Herberta Spencera, Friedricha Augusta von Hayeka i innych, w centrum zainteresowania stawia jednostkę, jej relacje z innymi członkami społeczeństwa, jak równie relacje na linii jednostka – państwo (rząd). Ka dy człowiek posiada niezbywalne prawa, takie jakŚ prawo do ycia (wynikające z Lockeańskiej zasady samoposiadania resp. autowłasno ci), wolno ci4 i własno ci, ponosząc jednocze nie pełną odpowiedzialno ć za swoje czyny, w tym odpowiadając za H. Spencer, Jednostka wobec państwa, przekł. A. Bosiacki, Liber, Warszawa 2002, s. 41. 3 W toku wywodu u ywam okre lenia klasyczny liberalizm celem odró nienia tej filozofii politycznej od chocia by liberalizmu socjalnego vel socjalliberalizmu. Por. R. Raico, Czym jest klasyczny liberalizm?, http://mises.pl/blog/2016/04/24/raico-czym-klasyczny-liberalizm/ [dostępŚ 24.04.2016]. 4 żdzie wolno ć mo na „mierzyć” przez ilo ć ograniczeń narzuconych jednostce (H. Spencer, Jednostka wobec państwa, dz. cyt., s. 42), poniewa wolno ć „niezmiennie oznacza wolno ć od (brak) czego , o czym mówi się wyra nie lub domy lnie” (L. von Mises, Teoria a historia. Interpretacja procesów społeczno-gospodarczych, przekł. ż. Łuczkiewicz, PWN, Warszawa 2011, s. 6). 2 148 Secesja i prawo do samostanowienia... wszelkie naruszenia analogicznych praw innych. Ochrona jednostek i ich praw oraz utrzymanie porządku i stanie na stra y sprawiedliwoci jest zadaniem państwa minimalnego – nocnego stró a5. Oznacza to, e nie ingeruje ono bezpo rednio w pokojowe relacje międzyludzkie, co implikuje chocia by nieingerowanie państwa w gospodarkę, zgodnie z doktryną leseferyzmu, będąc jedynie stra nikiem i protektorem, mającym chronić ycie i własno ć obywateli przed zagro eniem wewnętrznym i zewnętrznym. Stąd te obywatele zobowiązani są do utrzymywania – via podatki – wojska, policji, aparatu sądowniczego i administracji, które mają zapewnić państwu skuteczne wykonywanie tego okrojonego, wręcz enumeratywnego katalogu funkcji6. Co istotne, rząd państwa minimalnego, by posiadać legitymizację do swych działań, winien być rządem reprezentatywnym, tj. wyłanianym przez tych, których praw ma bezpo rednio chronić, a tak e być w pełni przed nimi odpowiedzialnym, stąd te dostrzegalna jest osobliwa predylekcja liberałów względem ustrojów demokratycznych (demokracji reprezentatywnej). Jednak gdy dany rząd nie realizuje tych podstawowych zadań, jego zmiana jest nie tylko w pełni usprawiedliwiona, ale wręcz wskazana, w szczególno ci, gdy ludzkie ycie, wolno ć i własno ć są zagro one. Jak zrekapitulował Ludwig von Mises, program liberalizmu, „gdyby stre cić go w jednym słowie, brzmiałbyŚ własno ć, tj. pryA. Smith, Teoria uczuć moralnych, przeł. D. Petsch, PWN, Warszawa 1989, cz. II, dz. II, rozdz. I, 8., s. 118-119, cz. VI, dz. II, 2, s. 323, cz. VII, dz. IV, 36, s. 514; Jak stwierdził MisesŚ „Zadanie rządu w oczach liberała polega tylko i wyłącznie na zagwarantowaniu ochrony ycia, zdrowia, wolno ci i prywatnej własno ci przed przemocą. Wszystko, co wykracza poza to, jest złem”. L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej, przeł. S. Czarnik, wyd. 3, Arcana, Kraków 2009, s. 77. 6 Szerzej na temat podstawowych zasad klasycznego liberalizmu zob. E. Butler, Classical Liberalism – A Primer, IEA, London 2015, s. 3-12; W. Kwa nicki, Historia my li liberalnej, PWE, Warszawa 2000, s. 46-99. 5 149 Przemysław M. Hankus watne posiadanie rodków produkcji (…). Wszystkie inne postulaty liberalizmu wynikają z tej jednej, fundamentalnej zasady”7. Odwołując się do obrazowej metafory Hayeka mo na dodać, e „[p]ostawa liberała wobec społeczeństwa jest taka, jak postawa ogrodnika, który opiekuje się ro liną i musi wiedzieć mo liwie jak najwięcej o jej budowie i sposobie funkcjonowania, aby stworzyć najkorzystniejsze warunki dla jej rozwoju”8. Warto równie nadmienić, e klasyczny liberalizm ma postać koncepcji o charakterze normatywnym a nie deskryptywnym, tj. opowiada się za tym, co być powinno, a niekoniecznie za tym, co jest. 2. Liberalizm a secesjonizm i samostanowienie Mając powy sze na uwadze mo na stwierdzić, e zgodnie z liberalnym credo na nikim nie mo na wymuszać przynale no ci do wspólnoty (jednostki politycznej, zrzeszenia itp., bez względu na jej rozmiar), której członkiem dana osoba lub grupa nie chce być. Innymi słowy, liberalizm „nie wymusza na nikim przynale no ci do państwa. Ktokolwiek pragnie emigrować, mo e to miało uczynić”9. Aby zamanifestować swój brak przywiązania do państwa, w którym obecnie dane jednostki yją, mogą one skorzystać z przysługującego im prawa do samostanowienia i dokonać secesji. Prawo do samostanowienia powinno zatem dotyczyć mieszkańców terytoriów zarówno o mniejszej, jak i o większej powierzchni. Według Misesa ka da lokalna podgrupa ma prawo do wyboru L. von Mises, Liberalizm…, dz. cyt., s. 37. F.A. von Hayek, Droga do zniewolenia, przeł. K. Gurba [i in.], Arcana, Kraków 1996, s. 26. 9 L. von Mises, Nation, State, and Economy. Contributions to the politics and history of our time, Institute for Humane Studies, New York University Press, New York 1983, s. 66. 7 8 150 Secesja i prawo do samostanowienia... państwa, do którego nale y, a nawet do stworzenia własnego, niezale nego tworu państwowego10. Prawo do samostanowienia mo e równie wynikać ze sprzeciwu wobec sztucznego wyznaczania granic, które kłócą się z poczuciem sprawiedliwo ci (rozumianej jako prawo narodu do posiadania swego suwerennego państwa)11. Mo na równie dodać, e dzięki realizacji prawa do samostanowienia mo liwe jest stworzenie opartych na liberalnych ideałach reprezentacyjnych rządów w takiej liczbie, jaka odpowiadałaby liczbie narodowoci, by tym samym ka da uwa ająca się za odrębną grupa (narodowo ciowa czy etniczna) mogła stworzyć własne państwo. Pozwoliłoby to chocia by zniwelować do minimum niebezpieczeństwo, jakim mogłoby być podporządkowywanie, zdominowanie czy uciskanie w ramach jednego państwa mniej licznych grup narodowo ciowych przez te bardziej liczne (przewa ające) i tym samym uniknąć ewentualnych sporów i konfliktów12. Secesja z kolei mo e być rozumiana jako jednostronne zerwanie związku opartego na hegemonii przez jednostkę (poddanego)13. Oznacza to, e 1. poddani nie popierają ju naruszania przez panującego (rządzącego) praw własno ci innych ludzi (np. przestają płacić podatki lub słu yć panującemu) oraz e 2. zaczynają aktywnie Nale y zwrócić uwagę na fakt, e Mises nie mówi o prawie do samostanowienia „narodów”, poniewa „nie jest to prawo samostanowienia ustalonej grupy narodowo ciowej, lecz prawo mieszkańców ka dego terytorium do decydowania o państwie, do którego chcą nale eć”. L. von Mises, Liberalizm…, dz. cyt., s. 150. Warto równie w tym kontek cie odnotować dosyć specyficzne postrzeganie i definiowanie narodu przez Misesa, bliskie tzw. nurtowi subiektywistycznemu. Zob. ten e, Nation, State, and źconomy…, dz. cyt., s. 34-56. 11 J.E.E.D. Acton, Historia wolno ci, wybór i wstęp P. piewak, przeł. A. Branny, A. żowin, P. piewak, Znak, Kraków 1995, s. 105. 12 J.S. Mill, O rządzie reprezentacyjnym, Wydawnictwo Źzieł Tanich i Po ytecznych, Kraków 1866, s. 225-232. 13 L. von Mises, Ludzkie działanie. Traktat o ekonomii, Instytut Misesa, Warszawa 2011, s. 169-170. 10 151 Przemysław M. Hankus przeciwstawiać się panującemu, gdy ten bezpo rednio narusza ich własno ć lub własno ć innych ludzi. Secesja to pewna podkategoria reformy politycznej, z tym e przeprowadzają ją nie rządzący, a rządzeni, którzy unilateralnie decydują się na zlikwidowanie dotychczasowych związków opartych na hegemonii14. Prawo do samostanowienia i jego realizacja w postaci secesji jawi się zatem jako jedno z niezbywalnych praw człowieka. Co równie istotne, postulowane przez Misesa prawo do samostanowienia nie powinno dotyczyć jedynie „narodów”, poniewa „nie jest to prawo samostanowienia ustalonej grupy narodowo ciowej, lecz prawo mieszkańców ka dego terytorium do decydowania o państwie, do którego chcą nale eć”15. Jest to o tyle uzasadnione stanowisko, e wpisuje się ono w charakterystyczny dla podej cia liberalnego metodologiczny indywidualizm z jednej strony, z drugiej natomiast nie popełnia eo ipso błędu przyznania prawa do okre lonego działania trudnemu do zdefiniowania i precyzyjnego okre lenia podmiotowi, jakim jest naród16. Klasycznie liberalne stanowisko względem samostanowienia i mo liwo ci dokonania secesji mo na do ć trafnie i precyzyjnie podsumować słowami samego Misesa, który stwierdza, eŚ Prawo do samostanowienia w odniesieniu do kwestii przynale no ci do państwa znaczy zatemŚ kiedykolwiek mieszkańcy danego terytorium, czy jest to pojedyncza wioska, cały dystrykt lub szereg przylegających do siebie dystryktów, oznajmiają w swobodnie przeprowa- J.ż. Hülsmann, Secession and the Production of Defense, [w:] The Myth of National Defense: Essays on the Theory and History of Security Production, red. H-H. Hoppe, Ludwig von Mises Institute, Auburn 2003, s. 374. 15 L. von Mises, Liberalizm…, s. 150. 16 Zob. L. von Mises, Ludzkie działanie…, s. 38, 145; J. Huerta de Soto, Sprawiedliwo ć a efektywno ć, Fijorr Publihing, Warszawa 2010, s. 190192; M.J. Chodakiewicz, O prawicy i lewicy, Glaukopis, Patria Media, Warszawa-żdańsk 2013, s. 347). 14 152 Secesja i prawo do samostanowienia... dzonym plebiscycie, e nie chcą ju tkwić w ramach państwa, do którego w danej chwili nale ą, lecz pragną sami utworzyć niepodległe państwo, bąd przyłączyć się do jakiego innego państwa, ich yczenie powinno być uszanowane i zaspokojone. Oto jedyny mo liwy i skuteczny sposób zapobie enia rewolucjom oraz wojnom domowym i międzynarodowym17. 3. Mechanizmy implementacji prawa do samostanowienia Celem dokonania skutecznej secesji, rozumianej jako działanie okre lonej grupy polegające na swobodnym odłączeniu się (oderwaniu się) od dotychczasowego państwa w celu stworzenia odrębnej struktury państwowej (separatyzm) lub przyłączenia się do innego państwa (irredentyzm), mo na w zgodzie z postulatami klasycznego liberalizmu zastosowaćŚ 1. Plebiscyt i referendum (głosowanie), a zatem jeden z najpopularniejszych i jak dotąd bodaj najczę ciej spotykany sposób rozwiązywania sporów odno nie przynale no ci państwowej, jak przykładowo szkockie referendum niepodległociowe z 18 wrze nia 2014 roku18, powstanie Republiki Południowego Sudanu w wyniku referendum ze stycznia 2011 roku czy podejmowane od kilku lat kolejne próby utworzenia Republiki Katalonii na drodze plebiscytu19. 2. Jednostronną deklarację niepodległo ci, jak to miało miejsce w przypadku Republiki Kosowa 17 lutego 2008 roku20. L. von Mises, Liberalizm…, dz. cyt., s. 150. Zob. P. Hankus, Szkockie referendum niepodległo ciowe jako przykład dążeń secesjonistycznych w źuropie, „Źyplomacja i Bezpieczeństwo” 2015, nr 1(3), s. 251-263. 19 Zob. chocia by P. Hankus, Rok 2014 czasem katalońskiego referendum, „Źyplomacja i Bezpieczeństwo” 2014, nr 1(2), s. 215-230. 20 Zob. W. żłaszczka, Problem Kosowa w stosunkach międzynarodowych, [w:] Problemy narodowo ciowe w źuropie i ich wpływ na stosunki międzynarodowe na przełomie XX i XXI wieku, red. H. Szczerbiński, Wydawnic17 18 153 Przemysław M. Hankus 3. Rewolucję stanowiącą odpowied na uprzednio dokonaną agresję, aneksję ze strony innego państwa resp. rządu, nie posiadającego legitymacji do rządzenia na zajmowanym, okupowanym terenie, którą mogą wzniecić mieszkańcy okupowanych terenów, stosując chocia by metody walki partyzanckiej, jak przykładowo wojna o niepodległo ć Stanów Zjednoczonych Ameryki w XVIII wieku, klęska USA w Wietnamie, pora ka Izraela w południowym Libanie czy działania Żrontu Wyzwolenia Narodowego (FLN) w latach 50. XX wieku w Algieriiś nale y pamiętać, e jest to rozwiązanie, które nale y stosować w ostateczno ci, gdy wszelkie inne, pokojowe metody oka ą się nieskuteczne. 4. Zagospodarowanie terra nullius, tj. z punktu widzenia prawa międzynarodowego ziemi niczyjej, czego najnowszym przykładem jest powstanie pomiędzy granicą serbsko-chorwacką, z inicjatywy czeskiego polityka z Partii Wolnych Obywateli (Strana svobodných občanů), Víta Jedlički, mikropaństwa o powierzchni 7 km2 pod nazwą Liberland21. 5. Rozpad państwa federalnego na mniejsze czę ci składowe z zachowaniem zasady uti possidetis, co miało miejsce, przykładowo, w momencie rozpadu ZSRS22 czy Czechosło- two Wy szej Szkoły Cła i Logistyki, Warszawa 2009, s. 326-336; P. Szlagowski, Kazus Kosowa a legitymizacja suwerenno ci jako paradygmatu stosunków międzynarodowych, „Nowa źuropaŚ Przegląd Natoliński” 2010, nr 2, s. 197-224. 21 Omówienie sytuacji Liberlandu w wietle prawa międzynarodowego zob. G. Rossman, Extremely Loud and Incredibly Close (But Still So Far): Assessing Liberland’s Claim of Statehood, „Chicago Journal of International Law” 2016, Vol. 17, No. 1, Art. 10. Zob. tak eŚ Konstytucja Wolnej Republiki Liberlandu, NWH, Kraków 2016. 22 W wyniku rozpadu Związku Sowieckiego powstało 15 państwŚ Litwa, Łotwa, źstonia, Ukraina, Białoru , Kazachstan, Tad ykistan, Turkmenistan, 154 Secesja i prawo do samostanowienia... wacji (na Republikę Czeską i Republikę Słowacką), i jak prawdopodobnie mogłyby zostać przeprowadzone procesy secesjonistyczne w RŻN (poczynając chocia by od Bawarii). 4. Recepcja postulatów liberalnych w prawie międzynarodowym publicznym We współczesnym prawie międzynarodowym publicznym, w szeregu traktatów i umów międzynarodowych o kluczowym dla stosunków międzynarodowych znaczeniu, formułujących m.in. normy o charakterze ius cogens, mo na odnale ć odniesienia do prawa do samostanowienia, je li nie mocno inspirowane, to przynajmniej oddające klasycznie liberalne idee w tej materii. Do podstawowych aktów prawnych, odnoszących się do interesującej nas kwestii, nale ą w szczególno ciŚ 1. Karta Narodów Zjednoczonych z 26 czerwca 1945 roku23, gdzie w art. 1 ust. 2 czytamy, e za jeden z celów organizacji uznaje się rozwijanie przyjaznych stosunków między narodami, opartych na poszanowaniu zasady równouprawnienia i samostanowienia narodów. 2. Źeklaracja Zasad Prawa Międzynarodowego dotyczących przyjaznych stosunków i współpracy między państwami z 24 pa dziernika 1970 roku24, gdzie jedną z przyjętych zasad jest równouprawnienie i samostanowienie narodów, zgodnie z którą wszystkie ludy mają prawo swobodnie okre lać, bez zewnętrznej ingerencji, Uzbekistan, Kirgistan, Azerbejd an, Armenia, żruzja, Mołdawia i Żederacja Rosyjska. 23 Dz.U. 1947, nr 23, poz. 90. 24 Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 2625 (XXV). 155 Przemysław M. Hankus ich status polityczny i dą yć do swego gospodarczego, społecznego i kulturalnego rozwoju, za ka de państwo ma obowiązek szanować to prawo zgodnie z postanowieniami Karty Narodów Zjednoczonych. 3. Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w źuropie z 1 sierpnia 1975 roku, w którym jedną z deklarowanych zasad jest zasada VIII. Równouprawnienie i prawo narodów do samostanowienia. 4. Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych z 16 grudnia 1966 roku25, w szczególno ci art. 1 ust. 1, który stanowi, e wszystkie narody mają prawo do samostanowienia. Z mocy tego prawa swobodnie okre lają one swój status polityczny i swobodnie zapewniają swój rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny. 5. Inne akty i rezolucje Organizacji Narodów Zjednoczonych (jak Rezolucja ZO ONZ nr 673A, B i C (VIII) o prawie ludów i narodów do samostanowienia z 16 pa dziernika 1952 roku26 czy Rezolucja ZO ONZ nr 2787 (XXVI) z 6 grudnia 1971 roku27). Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 2200A (XXI), Źz.U. 1977, nr 38, poz. 167. 26 W Preambule czytamy, e prawo narodów i ludno ci do samostanowienia to wstępny warunek do pełnego korzystania z praw człowieka. 27 Interesującym jest, e rezolucja ta czyni zastrze enie, i wszelkie próby zmierzające do czę ciowego lub całkowitego rozbicia jedno ci narodowej i integralno ci terytorialnej państwa utworzonego zgodnie z prawem do samostanowienia jego narodu nie dają się pogodzić z celami i zasadami Karty. Prowadzi to do pytania o logiczną mo liwo ć pogodzenia prawa do samostanowienia z nienaruszalno cią integralno ci terytorialnej. Jednym z mo liwych i jak się wydaje, poprawnych rozwiązań tego dylematu, jest przyjęcie zasady, zgodnie z którą zasada nienaruszalno ci integralno ci terytorialnej odnosi się do relacji równowa nych na linii państwo – państwo, natomiast prawo do samostanowienia ma zastosowanie w stosunkach 25 156 Secesja i prawo do samostanowienia... Co ciekawe, w prawie międzynarodowym nie natrafimy ani na definicję prawa do secesji, ani te jej zakazu. Jest ona niejako dorozumianą konsekwencją, wynikającą z istoty prawa narodów do samostanowienia. Wspomniane zapisy prawnomiędynarodowe mają jednak charakter ogólny, ramowy, brak jest w nich precyzyjnych definicji (w szczególno ci odnoszących się do podstawowego podmiotu, któremu przyznano prawo do samostanowienia, tj. narodu), przez co w praktyce ograniczyły zasadę prawa narodów do samostanowienia do procesów dekolonizacji z drugiej połowy XX wieku 28. Niemniej jednak mo na spotkać się z opiniami stwierdzającymi, e postępowanie państw, które nie pozwalają na realizację prawa do samostanowienia narodów zamieszkujących ich terytoria i obszary (post)kolonialne, uwa ane jest obecnie za sprzeczne z prawem29. Nowe wiatło na faktyczne postrzeganie zasady prawa narodów do samostanowienia przez społeczno ć międzynarodową w XXI wieku rzuciła kwestia niepodległo ci Republiki Kosowa, które stało się nowym, suwerennym państwem wła nie w oparciu o tę normę. Kwestię zgodno ci deklaracji niepodległo ci Kosowa z zasadą prawa narodów do samostanowienia zbadał Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwo ci, który w odpowiedzi na Rezolucję ZO ONZ 63/3 z 8 pa dziernika 2008 roku wydał 22 lipca 2010 roku opinię doradczą, w której, odpowiadając na pytanie Zgromadzenia, stwierdził, e państw z podmiotami subpaństwowymi, czy tzw. in statu nascendi, a zatem w relacjach na ró nych, nierównowa onych poziomach. 28 R. Bierzanek, J. Symonides, Prawo międzynarodowe publiczne, PWN, Warszawa 2001, s. 137ś J. Pieńkos, Prawo międzynarodowe publiczne, Zakamycze, Kraków 2004, s. 72-73. 29 W. żóralczyk, S. Sawicki, Prawo międzynarodowe publiczne w zarysie, LexisNexis, Warszawa 2009, s. 122. 157 Przemysław M. Hankus jednostronna deklaracja Kosowa była zgodna z powy szą zasadą30. Niemniej jednak społeczno ć międzynarodowa stara się nie uznawać tego przypadku za precedens, który mógłby stanowić wzór do na ladowania przez inne domagające się niepodległo ci grupy (tzw. narody bezpaństwowe), uznając go za casus sui genesis31. 5. Libertariańska krytyka Zdaniem Misesa prawo do secesji sięga do poziomu „jednej wioski”, tj. do mieszkańców terytorium „na tyle du ego, by mogło utworzyć odrębną jednostkę administracyjną”. Niemniej jednak zauwa ył on, e gdyby „w jaki sposób mo liwe było przyznanie (…) prawa samostanowienia ka dej pojedynczej osobie, to nale ałoby to zrobić. Jest to niewykonalne tylko z istotnych względów technicznych, które wymagają, aby region zarządzany był jako pojedyncza jednostka administracyjna, oraz by prawo samostanowienia ograniczało się do woli większo ci mieszkańców terenów na tyle du ych, by zaliczyć je do jednostek terytorialnych w administracji kraju”32. Intuicyjnie Mises rozpoznał problem związany z ostatecznymi konsekwencjami uznania prawa do samostanowienia i w zasadzie potrafił znale ć dla niego teoretyczne, lecz nie praktyczne rozwiązanie, poprzestając jednak e na pewnym, po rednim etapie procesów secesjonistycznych, jakim w jego rozumowaniu była secesja do poziomu jednej wioski. 30 ICJ Advisory Opinion of 22 July 2010, 22/07/2010, Accordance with international law of the unilateral declaration of independence in respect of Kosovo (Request for Advisory Opinion), I.C.J. Reports 2010, http://www.icj-cij.org/docket/files/141/15987.pdf [dostępŚ 20.04.2016]. 31 Por. R. Kownacki, Prawo Kosowa do samostanowienia: w oczekiwaniu na opinię doradczą MTS, „Polski Przegląd Źyplomatyczny” 2010, nr 1, s. 91-115. 32 L. von Mises, Liberalizm…, dz. cyt., s. 151. 158 Secesja i prawo do samostanowienia... Jak jednak zauwa ają libertarianie33, a w szczególno ci Murray Rothbard34, prawo do decydowania o przynale no ci państwowej lub te całkowitego jej braku, powinno przysługiwać ostatecznie ka dej jednostce, jako podstawowemu podmiotowi działania. Je li na poziomie teoretycznym uzna się, e prawo do secesji przysługuje ka dej grupie, tym samym i a fortiori winno ono przysługiwać ka dej jednostce, jako e ka da grupa składa się z jednostek, a przyznając okre lone prawo grupie przyznaje się je wszystkim jej członkom. Ipso facto oznacza to „rozciągnięcie tego prawa a po indywidualną secesję, która logicznie pociąga za sobą anarchizm, gdy wtedy jednostki mogą odłączyć się i korzystać ze swoich własnych agencji obrony. Takie postępowanie byłoby jednoznaczne z upadkiem państwa”35. W związku z powy szym, prawo do secesji nale ałoby przyznać regionom, prowincjom, kantonom, landom, województwom, gminom, miastom, wsiom, dzielnicom, osiedlom, kamienicom, domostwom i ostatecznie równie jednostce. Zdaniem Hansa-Hermanna Hoppego z kolei, liberalne rozumowanie (równie w odniesieniu do secesji i samostanowienia) jest niespójne i wewnętrznie sprzeczne. Atakuje on liberałów przede wszystkim na gruncie ich, błędnego jego zdaniem, postrzegania inZ uwagi na ograniczenia tego artykułu nie zamierzam szerzej wyja niać i definiować libertarianizmu. Ograniczę się jedynie do stwierdzenia, e w tych rozwa aniach rozumienie libertarianizmu (rothbardianizmu) jest zbli one do tego, jakie przedstawił Źariusz Juru . Jego zdaniem libertarianizm w „wąskim” rozumieniu opiera sięŚ 1. na poziomie etyki na prawie naturalnym, 2. na poziomie ekonomicznym na Austriackiej Szkole Ekonomii, 3. na poziomie politycznym na anarchistycznym indywidualizmie, uzupełnionych o absolutne prawa własno ci. Ź. Juru , W poszukiwaniu podstaw libertarianizmu. W perspektywie rothbardowskiej koncepcji własno ci, Księgarnia Akademicka, Kraków 2012, s. 10. 34 M.N. Rothbard, Laissez-Faire Radical: A Quest For The Historical Mises, „Journal of Libertarian Studies” Summer 1981, Vol. V, No. 3, s. 241. 35 Ten e, źtyka wolno ci, przeł. J. Woziński, J.M. Żijor, Żijorr Publishing, Warszawa 2010, s. 294. 33 159 Przemysław M. Hankus stytucji państwa, tj. „wywłaszczającego obrońcy własno ci”36. Idea ochrony wolno ci, własno ci oraz ycia przez rząd (zapewnienie bezpieczeństwa) jest jego zdaniem nie do pogodzenia z prawdziwie liberalną, wręcz libertariańską koncepcją. Prawo nakładania podatków i monopol sądowniczy oznaczają daremno ć wysiłków, mających na celu ograniczenie takiej władzy. Żunkcjonowanie tego typu państwowego monopolu oznacza, i cena dostarczanych przez niego usług stale ro nie, a ich jako ć a contrario – stale maleje i pogarsza się. Hoppe stwierdzaŚ „Agencja ochrony opłacana z podatków to wewnętrzna sprzeczno ć, która powoduje nieuchronny wzrost podatków i pogorszenie jako ci ochrony”37. Według libertariańskiego teoretyka podstawowy błąd tkwiący w klasycznym liberalizmie dotyczy moralnego statusu rządu. W konsekwencji, „liberalne rozwiązanie odwiecznego problemu bezpieczeństwa – konstytucyjnie ograniczony rząd – jest ideałem sprzecznym wewnętrznie i niemo liwym do zrealizowania. adnego minimalnego rządu nie mo na pogodzić z pierwotnym dą eniem liberałów do zapewnienia ochrony wolno ci i własno ci, poniewa ka dy taki rząd ma naturalną skłonno ć do przekształcania się w wielki rząd”38. Co więcej, „z błędu związanego z moralnym statusem rządu wynika równie , e tradycyjny liberalny pogląd o wy szo ci lokalnego (zdecentralizowanego i niewielkiego terytorialnie) rządu jest niespójny i niepotwierdzony faktami. Wbrew oczekiwaniom liberałów ka dy rząd, równie lokalny, ma naturalną skłonno ć do centralizmu i do tego, by ostatecznie zapanować nad całym wiatem. (…) H.-H. Hoppe, Krótka historia człowieka. Libertariańska rekonstrukcja postępu i upadku, przeł. Ł. Źominiak, Fijorr Publishing, Warszawa 2014, s. 35. 37 Ten e, Demokracja – bóg, który zawiódł. źkonomia i polityka demokracji, monarchii i ładu naturalnego, przekł. W. Żalkowski, J. Jabłecki, Fijorr Publishing, Warszawa 2006, s. 320. 38 Tam e, s. 299-300. 36 160 Secesja i prawo do samostanowienia... liberałowie muszą przyjąć do wiadomo ci, e aden rząd nie mo e być usprawiedliwiony kontraktualnie, e ka dy rząd niszczy to, co oni chcą zachować oraz e wła ciwą ochronę i efektywną produkcję bezpieczeństwa mo na zapewnić tylko w systemie, w którym istnieje konkurencja między dostawcami bezpieczeństwa”. W związku z powy szym Hoppe konstatuje, i „liberalizm musi przekształcić się w teorię anarchii własno ci prywatnej (albo społeczeństwa prawa prywatnego)”39. Na poparcie swojej tezy Hoppe dodaje, i „anarchia prywatnej własno ci to po prostu konsekwentny liberalizm, liberalizm doprowadzony do ostatecznych wniosków lub sprowadzony do swoich pierwotnych zało eń”40. W wietle stricte teoretycznych rozwa ań mo na zatem stwierdzić, e libertarianie – w odró nieniu od klasycznych liberałów – doprowadzają logikę secesji do jej ostatecznych konsekwencji. W gradualistycznym, libertariańskim scenariuszu „secesji nieograniczonej” powstawanie nowych, mniejszych (terytorialnie) i coraz liczniejszych podmiotów państwowych jest jedynie etapem na drodze do ustanowienia prawdziwie libertariańskiego ładu społecznego (ładu naturalnego), jakim byłby wiat pozbawiony własnoci publicznej, składający się ze społeczeństw podporządkowanych jedynie normom prawa prywatnego. Podsumowanie W zało eniach klasycznych liberałów, a w szczególno ci Misesa, gro ba secesji oraz zasada dobrowolnej przynale no ci państwowej miały stanowić rodzaj gwarancji ochrony własno ci prywatnej przez państwo. Innymi słowy, mo liwo ć dokonania secesji 39 40 Tam e, s. 301, 307. Tam e, s. 308. 161 Przemysław M. Hankus (skorzystania z prawa do samostanowienia) miała być instrumentem dyscyplinującym rząd, który przestałby wykonywać funkcje, o których była mowa na wstępie. Z takiego „straszaka” skorzystały swego czasu Stany Zjednoczone Ameryki, dokonując skutecznej separacji od Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii. By akt secesji mógł zakończyć się sukcesem, muszą zostać spełnione następujące warunki41: 1. zmiana wiadomo ci samych secesjonistów w taki sposób, by zdali sobie sprawę, e, jak pisał źtienne de la Boétie42, to ludzie sami poddają się rządzącym, a nie rządzący podporządkowują sobie ludzi. Je li samodzielnie, korzystając z wolnej woli, zdecydowali się uprzednio powołać do ycia jakie władze, to korzystając z dokładnie tych samych narzędzi mogą je teraz odwołać lub zlikwidować. Jak przekonywał bowiem Źavid Hume, rząd opiera się na opinii i ideologii, a nie (jedynie czy wyłącznie) na prymitywnej sile43; 2. secesjoni ci muszą przekonać pobratymców resp. ziomków do swoich racji, wykazać wa ko ć sprawy, za którą się opowiadają (kluczem do zwycięstwa jest dobrowolne wsparcie ze strony ludno ci, korzystna dla nich postawa opinii publicznej44). J.ż. Hülsmann, Secession…, dz. cyt., s. 385-386, 401-402. ź. de la Boétie, Rozprawa o dobrowolnej niewoli, przeł. K. Matuszewski, Stowarzyszenie Inicjatyw Wydawniczych, Katowice 2008, s. 8-10. 43 D. Hume, O pochodzeniu rządu, [wŚ] ten e, źseje z dziedziny moralno ci, polityki i literatury, przeł. Ł. Pawłowski, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013, s. 39. 44 H.-H. Hoppe, Krótka historia człowieka…, dz. cyt., s. 172-173. 41 42 162 Secesja i prawo do samostanowienia... Rozwa ając temat secesji i secesjonizmu nie nale y zapominać, e secesja nie musi bynajmniej oznaczać jednego aktu, jednego, pojedynczego wydarzenia. Mo e ona przyjąć postać stopniowego, spontanicznego procesu, obejmującego wiele (pod)obszarów, ró norodne grupy i warstwy ludno ci, i zachodzącego w ró nym czasie. Klasyczny liberalizm sprzeciwia się aneksjom i podbojom. Rozmiar państwa czy przebieg jego granic nie mają w tym ujęciu większego znaczenia. W wyniku secesji dokonanej chocia by poprzez stworzenie przez jeden naród kilku odrębnych państw, dana grupa ani się nie zwiększy, ani się nie zmniejszy tylko dlatego, e granice będą przebiegały inaczej ni dotychczas. Secesja nie jest zatem zagro eniem dla istnienia grup czy narodów. Niezale nie od tego, czy przyjmie się liberalną, czy te bardziej libertariańską optykę, Hoppe przekonuje45, e opowiedzenie się za secesją jest naturalną konsekwencją, gdy we mie się pod uwagę teorię, historię społeczną oraz teorię ekonomiczną i historię gospodarczą. Mises pokusił się nawet o do ć kategoryczne stwierdzenie, zgodnie z którym „teorii o niezdolno ci małych państw do samodzielnego bytu nie da się utrzymać”46, opowiadając się do ć jednoznacznie za secesją i prawem do samostanowienia. Mimo pewnych nie cisło ci i niedociągnięć, wynikających chocia by z tego, co Rothbard okre lił mianem „zwyrodnienia liberalizmu”47, klasyczny liberalizm przedstawia opartą na pokojowych, dobrowolnych stosunkach międzyludzkich koncepcję takiego obrazu wiata, który mógłby składać się z ró nej wielko ci państw i tworzących je grup i wspólnot, które same decydowałyby o swoim losie, nie będąc siłą zmuszanymi do takiej czy innej przynale no ci pańTen e, Źemokracja…, dz. cyt., s. 168. L. von Mises, Wspomnienia. Wraz z kompletną bibliografią autora, przeł. S. Sękowski, Żijorr Publishing, Warszawa 2007, s. 123. 47 M.N. Rothbard, O nową wolno ć. Manifest libertariański, przeł. W. Falkowski, Oficyna Wydawnicza Volumen, Warszawa 2007, s. 35. 45 46 163 Przemysław M. Hankus stwowej. Wydaje się, e tak zarysowana wizja nie powinna budzić większego sprzeciwu, o ile klasycznie liberalne pryncypia i warto ci uzna się za poprawne i warte na ladowania. Na chwilę obecną kluczowym mankamentem liberalnej koncepcji pozostaje mo liwo ć implementacji głoszonych przez liberałów postulatów. Jak pokazują przykłady dą eń secesjonistycznych w źuropieŚ w Katalonii, w Szkocji, w Belgii, w Baskonii, w północnych Włoszech, na Korsyce, na żrenlandii itd., skuteczne przeprowadzenie secesji, nie licząc przypadku Kosowa, jest zadaniem niezwykle trudnym i wymagającym. Być mo e bardziej powszechna akceptacja dla liberalnolibertariańskich idei, nie tylko tych odno nie secesji, przyczyni się do zmiany tego stanu rzeczy. Secession and the right of self-determination from the classical liberal perspective Main goal of this paper is to present the (classical) liberal view on both secession and right of self-determination on the one hand and to critically analyze the view in question, most particularly basing on libertarian works on the other. I try to show the key elements and arguments for liberal perspective on secession and self-determination (mostly those made by ‘The Last Knight of Liberalism’, Ludwig von Mises) focusing strongly on the subject (groups, nations etc.) who has been granted by the classical liberal such entitlement and on means of implementing those endeavors. I point out briefly to what extent the liberal thought has penetrated and has been mirrored in the international law. 164 Secesja i prawo do samostanowienia... Distinct part of the paper consists of critical analysis of classical liberal claims based on arguments made by libertarian theorists by the likes of Murray Rothbard and Hans-Hermann Hoppe who – as I try to prove – quite legitimately and correctly have pointed out main flaws in classical liberal stance on the matter in question advocating in their minds the only true liberal, without any inconsistencies, voice in the ongoing debate on secession and selfdetermination. 165