wszyscy mamy tyle samo czasu, a po prostu różne priorytety

codziennie przed snem myśle o tamtej nocy, gdy zasypiałam w twoich objęciach

nie zliczyłbyś ile papiersów wypaliłem myśląc o tobie

myśląc o nim wciąż się mimowolnie uśmiecham

nie poniżaj się, błagając kogoś, aby kochał cię taką samą miłością, jaką ty tą osobę obdarzyłeś.

zakochałam się w kimś kto tak naprawdę nie istnieje

kiedyś zapomnę kolor jego oczu

przeżyliśmy nasze ostatnie razy nie wiedząc, że to one będą tymi ostatnimi

i już o tobie nie myśle przez snem

przy nim wszystko jest piękniejsze

czekam aż wysiądzie znów na moim peronie

chciałbym znów cię poznać

me zimne oczy sprawią, że się znów we mnie zakochasz

bywamy zakochani w kimś kto tak naprawdę nigdy nie istniał

szkoda, że te historie, które wymyślamy przed pójściem spać, nigdy się nie wydarzą.

od zawsze byliśmy dla siebie błędem, który chcieliśmy popełniać

,to nie tak, że do siebie nie pasowaliśmy. po prostu pokochaliśmy się z złym momencie.'