Oczekiwania miałem wysokie, chyba najbardziej wyczekiwana premiera roku.
Czy się zawiodłem?
Nie
Ale czy gdzieniegdzie mogło być lepiej?
Tak
Ale po kolei. Film przechodzi trochę bez echa. Nie było jakiejś wybitnej kampanii marketingowej, w boxoffice idzie raczej średnio i opinie też są różne. Szkoda, bo to całkiem przyjemna ciekawostka filmowa.
Scenografia, efekty specjalne, muzyka, rekwizyty - śliczniutkie. Nie chciało się wychodzić ze świata przedstawionego.
Trochę poważniej momentami: o śmierci, o ludzkości (dobrych i złych stronach), przesłanie prośrodowiskowe i wiele innych…