L rodzice sa juz w Polsce. Bylo milo, ale niestety pogoda nam nie dopisala, wiec duza czesc czasu spedzalismy w domu...tzn glownie ja z dziadkami, bo L przebywal:) na kursie.
Dostrzegam pewna znaczaca tendencje socjologiczno/demograficzna a mianowicie panowie w wieku 60plus zyja troche jak by inaczej...:)
My nie mamy telewizora, ktory to moze dostarczyc rodzicielom rozrywki wszelakiej, wiec tata L godzinami rozwiazywal NA GLOS:) krzyzowki
...wygladalo to mniej wiecej tak:
dzM - cukierek w dlugi opakowaniu?
roza - drops
dzM - grzyzon tatrznski?
roza - swistak !
dzM- rura z kurkiem ?
roza- kran
dzM - mieso z krowy?
roza -wolowina
...i tak 3 -4 godziny bez przerwy ...a pozniej byl obiad .......a po obiadku znow krzyzoweczka :)
Bardzo rozbawila mnie tez odpowiedz na moje kurtuazyjne pytanie ...jak minal lot ?:)
Okazalo sie, ze starszy pan nie lubi latac nie wiedzac gdzie (nad jakim panstwiem/miastem) aktualnie przebywa, wiec zaczepil stewardese i grzecznie zapytal czy ma jakas mape, zeby on sobie mogl sledzic trase???
s ...troche zdzwiona:)- nie, nie mam mapy
dzM- to my bez mapy lecimy ??
s- nie, no mape ma pilot
dzM - a czy byla by pani tak mila i mogla mi ja na jakis czas pozyczyc od pilota, oddam na pewno !
s- nie niestety, on ja potrzebuje caly czas.....
...jak relacjonowala pozniej sytulacje mama L, ...i na szczescie w tym momencie zaczely sie turbulecje i starszy pan musial przestac (przynajmnie na jakis czas) nerwowo biegac po samolocie w poszukiwaniu okna z ktorego bylo by widac Londyn :)
Mimo okropnej pogody udalo nam sie jednak odbyc kilka wycieczek, np do portu w Cobh, w ktorym stacjonowal akurat ORP Mewa. Zwiedzanie tej polskiej jednostki plywajacej dostarczylo starszemu panu duzo tematow do przemyslen, wiec przygodnie napotkanego polskiego marynarza zahaczyl o z pozoru blahy a jakze wazny elemen naszej geopolityki.... zapytal..czy Mierzeja Wislana zostala w koncu przekopana ??
Oniemialy marynarz "zapadl sie" sam w sobie :)...nic nie odpowiedzial :)
...poza tym wysluchalismy z L kilku (znanych nam juz wczesniej:) opowiesci mysliwskich, kombatanckich i z mlodych lat...ciekawe, ze kobiety w przewazajacej wiekszosci starzeja sie jednak zupelnie inaczej :)