Favorite films
Don’t forget to select your favorite films!
Don’t forget to select your favorite films!
Piękna to była złośnica, nie obejrzę jej nigdy więcej.
Dzieło Rivetta dołącza do mojej krótkiej, acz bardzo przeze mnie cenionej listy filmów które bardziej niż samą treścią, oczarowują doświadczeniem ich oglądania. Stają się unikatowym przeżyciem niemożliwym do powielenia.
Bong i Hollywood po raz kolejny niedogadani.
Bardzo przykro mi z powodu tego filmu. Hiatoria która w pierwszym akcie daje nadzieję na rozrywkowe w założeniach, ale potencjalnie głębokie i wzruszające pochylenie się nad kondycją człowieka, wartością jego życia w dobie późnego kapitalizmu niestety gdzieś kompletnie znika, na rzecz powtarzania orange man bad i skręcenie w ramy sztampowego, hollywoodzkiego sci fi. Mam wrażenie, jakby scenarzysta w tym filmie zmieniał się co kilka scen i na początku produkcji był to o wiele…
Gdybym dostawał grosza za każdy film z tego roku, w którym główna bohaterka ma matkę zbieraczke i kluczem fabuły staje się przywołanie wypartych wspomnień z dzieciństwa związanych z czymś co przydarzyło się rzeczonej matce, to miałbym dwa grosze.
I to nie jest dużo, ale dziwne że zdarzyło się to 2 razy w 2024 i to w moim przypadku w przeciągu tygodnia.
CO TU SIĘ WYDARZYŁO?!?
Po wyjściu z sali zbierałem szczękę z podłogi przez dobre 2 godziny. Nie do wiary, że tak hardcorowy, prawdopodobnie najbardziej radykalny body horror w tym stuleciu premieruje w konkursie głównym Cannes. Uczta dla fanów gatunku, która stawia na ekstremalną stylizację i opowiadanie obrazem, przez co jeśli jej na to pozwolicie, to wejdzie wam pod skórę na długi, długi czas.