Przyznaję się: nie widziałem tego filmu…
Natomiast (!): zapoznałem się z tą sceną: super scena. Co to za scena? Ciężko to opowiedzieć, bo:
Powiedzieć, że to jest najwybitniejsze osiągniecie gatunku musicalu — powiedzieć, że to jest złoty szczyt kariery Tomka Cruise’a — że jest to Przedstawienie Ostateczne filmu jako medium (czyli że jest już PO filmie) — to nic nie powiedzieć (bo o tym można tylko wzdychać…!).