W ostatnim momencie, na szybko, ale jest, niestety pójdzie do poprawki bo wszystko krzywo i nie tak, jako, że nie lubię się z obecnym trymerem.
Mam go od dłuższego czasu, ale nie umiem na nim przycinać milimetrowych części, bo podziałka niewyraźna. A i nie ćwiczyłam zbyt gorliwie to nadal nie umiem.
Ale przyszedł dzisiaj nowy , zatem będę się uczyć, aż mi wyjdzie :)
To samo z dziurkami imitującymi dziurki na kanwie plastikowej, nie zjechały się poprawnie, na końcach kartki, także też musze się tego nauczyć :)
Pominę fakt, żem ślepa zwyczajnie.
Ale jak mawiają, ćwiczenie czyni mistrza! Koraliki zakryły me niewprawione działania
Ale muffin jest, z miśkiem co prawda, ale podobał mi się misiek bardzo :)
Kartka jak w temacie powstała na imieniny miesiąca w zabawie u Kasi
serdeczności!